Felietony smakują ciekawie. Jest to oczywiście truizm, gdyż rolą felietonu jest przedstawiać opinie i fakty w sposób nieoczywisty, niezależnie od tematyki periodyku, w którym owe felietony są publikowane. Felietony czasami publikuje się w formie książkowej – po dokonaniu wyboru i redakcji tworzą one pewną, niewyczuwalną w przypadku „dawkowania jednostkowego” całość. Continue reading “Tatarkiewicz z każdej strony”
Jak żyć, Panie Mikołaju?
Nassim Nicholas Taleb to postać kontrowersyjna. Z pochodzenia Libańczyk (czyli ktoś, kto kulturowo i etnicznie bliżej jest Rzymu niźli Mekki), z zawodu bankowiec a z zamiłowania – podróżnik (włóczęga!) i filozof. Oraz statystyk. Continue reading “Jak żyć, Panie Mikołaju?”
Opowiadania na czas przeprowadzki
Na czas przeprowadzki wszedłem do domu, w którym stał stół. Właściwie należałoby napisać Stół, gdyż mebel ten rządził narracją, nie tylko poprzez tytuł opowiadania, ale i przez wszechobecność w życiu bohaterów. Słuchając monotonnego stuku kół nocnego, prawie pustego pociągu zdawało mi się, że oto Stół ten ukryty gdzieś pod sufitem, albo w jakimś schowku na stacji Gdańsk Główny i tylko czekał, aż zajmę w Warszawie przedział, aby zmaterializować się pośrodku i przytłoczyć mnie całkowicie, zmuszając najpierw do podciągnięcia nóg na siedzenie, a potem do ucieczki przed wszechogarniającym Stołem na półkę na bagaż… Continue reading “Opowiadania na czas przeprowadzki”
Pilch bluźnierczy
Jerzego Pilcha jako prozaika i felietonistę ceniłem od dawna. Niektóre z jego książek podobały mi się bardziej, inne mniej. Sięgając po „Marsz Polonia” zanurzyłem się jednak w niepewność – cóż, Pilch nie nie jest rzemieślnikiem trzepiącym powieści od sztancy. Continue reading “Pilch bluźnierczy”
Dromader i inne fruwające zwierzęta
Nigdy nie byłem w Mielcu. Zakłady lotnicze znam jedynie z doniesień medialnych bądź z ekspozycji statycznej Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Ot, kolejny upadający zakład, jakich wiele zostało po komunie…
Mieleckie zakłady niestety nie doczekały się pełnej i uczciwej monografii dokumentującej jej wzloty i upadki. Continue reading “Dromader i inne fruwające zwierzęta”