Objawienie programistów Visual Studio

Ostatnio podczas zamawiania kilku książek w Helionie w ramach promocji mogłem sobie zupełnie za darmo wybrać dodatkową pozycję. Zazwyczaj promocja taka dotyczy jakiś starych książek, opisujących dawno już wymarłe technologie. Tym razem wśród dostępnych pozycji znalazłem „100 sposobów na Visual Studio”. Nie namyślając się wiele, zamówiłem ją.

Po wstępnym przejrzeniu zrozumiałem, dlaczego książka była dodawana za darmo: opisano w niej Visual Studio w wersjach 2002, 2003 i 2005beta. Patrząc z obecnego punktu widzenia, gdzie VS 2005 jest dojrzałą technologią, zastępowaną powoli przez VS 2008 (z VS 2010 na horyzoncie za kilka miesięcy), nie należy się postępowaniu Helionu dziwić. Faktycznie, część materiału wydaje się już nieco przestarzała – autorzy omawiają czasami dodatki, które nowością mogły być 5 lat temu, a dziś zostały zastąpione przez dużo lepsze rozwiązania. Pomimo to, książka ta jest genialna.

100 sposobów na VISUAL STUDIO

Potęga tej książki objawia się, gdy przeczytamy trzy pierwsze rozdziały a następnie zechcemy wypróbować podane tam porady w naszym najnowszym Visual Studio. Dla mnie było to zaskoczenie – niektóre magiczne skróty klawiaturowe maksymalnie upraszczające życie działają w każdej wersji. Oprócz klasycznych Ctrl + literka, w VS istnieje wiele skrótów wymagających użycia kilku klawiszy, często występują też sekwencje kombinacji klawiszy, wywołujące zaawansowane funkcje. Objawieniem dla mnie było Ctrl+K, Ctrl+D – czyli sekwencja klawiszy uruchamiająca dla bieżącego dokumentu funkcje autoformatowania kodu. Rzecz maksymalnie przydatna przy edycji plików ASPX. Już dla samego opisu zaawansowanych możliwości IntelliSense opłaca się kupić tą książkę…

Oczywiście nie tylko klawisze skrótu i podpowiadanie składni jest tym, czego można się z tego poradnika nauczyć. Omówienie sposobów w jaki VS zarządza swoimi edytorami oraz związane z tym sztuczki same z siebie stanowią wartość. W podanym przykładzie autorzy uczą, jak zrobić z Visual Studio edytor do… języka PHP!

Książka omawia także dośc wyczerpująco sprawy związane z budową systemu dokumentacji i dokumentowania swojego kodu, łącznie z rzeczą tak zdawało by się banalną jak dodatek pozwalający eksportować ładnie sformatowany kod do bloga.

Obszerną (i zapewne wciąż mimo zmian w Visual Studio aktualną) część książki poświęcono na omówienie zagadnień związanych z rozszerzaniem środowiska poprzez wszelkiego rodzaju makra oraz programistyczne dodatki. Za pomocą specjalnego API możliwe jest bowiem samodzielne pisanie programów, które pozwolą nam zautomatyzować niektóre, specyficzne dla naszych zastosowań operacje. Jeśli dodać do tego krótkie wprowadzenie do programowania w Microsoft Office, obraz tej książki jako uczty sycącej każdego dewelopera Visual Studio staje się pełny.

Oczywiście aby w pełni skorzystać z tej ksiązki, wskazane jest zaopatrzenie się w nowsze wydanie 😉

James Avery: 100 sposobów na VISUAL STUDIO, Helion, Gliwice 2005

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.